Przed laty bezczelnie gapiłem się przez lupę w obiektyw Hasselblada, potem na okładce katalogu i plakacie wystawy "Portret bez twarzy" wydobyłem na pierwszy plan tylko obraz w soczewce. Nie wiem w jaki sposób zdjęcie zauważył niedostępny dla mnie Robert Delpire, dyrektor Maison Européenne de la Photographie - Paris, tak że znalazło się ono w jego wydanym pośmiertnie albumie « L’œil/Oko ».