Tadeusz Mazowiecki 1927-2013 i Lech Wałęsa l943
Przypadkowo "zapisałem" pozostawiony przez kampanię prezydencką 1990 plakatowy "sandwich". Mimo, że nigdy nie wybaczyłem Tadeuszowi Mazowieckiemu że pozwolił grafikowi Marcinowi Mroszczakowi sprowadzić na potrzeby kampanii cudzoziemskiego fotografa portrecistę, zdarłem z Niego trochę Lecha odsłaniając oko.
To cała Polska, Agent, nie agent. Hamletyzujący inteligent. Ja zazdrosny.